Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Translate
niedziela, 2 września 2012
Pleurothallis sonderana
Oto mój ostatni nabytek z Salonu Orchidei.
Mam nadzieję, że umiarkowane warunki cieplne, półcień i stale wysoka wilgotność powietrza spodobają się roślinie.
Kupując nie wiedziałam, że roślina ma pędy kwiatostanowe, tego odkrycia dokonałam już w domu :-)
Uwielbiam kupować rośliny od Marcina. Ma chłopak szczęśliwą rękę - POLECAM :-)
Wkrótce powinien tak zakwitnąć
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach Lauro, Jego ręka ale moja pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Frysianka.