Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół.
Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca.
Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
środa, 7 marca 2012
Vandy do reanimacji c.d.
Reanimowane rośliny zamieszkały w plastikowym pojemniku. Dzięki temu korzenie mają odpowiednią wilgotność. Niestety trzy najsłabsze rośliny tracą kolejne liście i zasychają im pozostałości korzeni. Wkrótce okaże się ile z nich przeżyje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz