Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Translate
niedziela, 25 grudnia 2011
Straciłam Pteroceras dalatensis
Na skutek choroby bakteryjnej straciłam Pteroceras dalatensis. Roślina pięknie rosła, wypuściła nawet pęd kwiatowy i właśnie wtedy postanowiłam zmienić warunki. Rosła w doniczce, na dnie której umieszczona była odrobina sphagnum. Pomyślałam, że lepiej jej będzie jak wsadzę ją w przewiewne podłoże i umieszczę w zamkniętym akwarium. Jest tam umieszczony wentylator, więc myślałam, że takie warunki jej się spodobają. Niestety, zareagowała utratą liści, ponieważ od trzonu zaatakowała ją choroba bakteryjna. Cóż... nadgorliwość w tym przypadku miała smutny finał. Opryski Miedzianem nie przyniosły oczekiwanych efektów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz