Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Translate
piątek, 3 sierpnia 2012
Te które przeżyły
Z sześciu Vand które nabyłam w lutym tego roku przeżyły tylko trzy. Pozostałych niestety nie udało się uratować. Rośliny nie miały korzeni i były bardzo mocno odwodnione. Nawet stała wysoka wilgotność i ciepło nie uratowało im życia. Te które zostały przedłużają korzenie, rosną nowe liście. Być może w przyszłym roku doczekam się kwitnienia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz