Roślinę w ramach wymiany dostałam od Katarzyny :-) Półtora roku czekałam na pierwsze kwitnienie. Moja cierpliwość została nagrodzona, co prawda tylko jednym kwiatem, ale i tak bardzo się cieszę :-)
W godzinach południowych kwiat delikatnie pachnie.
Mieszka wraz z innymi chłodnolubnymi Masdevalliami w najchłodniejszym pomieszczeniu. Na parapecie temperatura oscyluje w granicach 12 - 22 stopnie. Jest to wystawa południowa. Gdy dogrzewa słoneczko rośliny przestawiam w głąb pokoju. Tej zimy jednak nie mam tego problemu, bo słońca mamy jak na lekarstwo. Okres letni natomiast spędza na dworze w zacienionym miejscu.
Oto i moja piękność:
Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Piękny i jakże unikatowy egzemplarz. Ja sama kocham kwiaty i jeśli można bedę tutaj obserwować ciekawe i piękne okazy. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam także do mnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :-) Zapraszam do częstych odwiedzin. Zapewniam, że i ja będę wpadać z rewizytą, bo Twój blog już mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń