Latem podlewam ją obficie, nie dopuszczając do wyschnięcia podłoża, natomiast zimą ograniczam podlewanie. U mnie rośnie na parapecie okna północnego.
Dostałam kwitnącą roślinę w listopadzie 2013 roku. Prezentowane kwitnienie jest pierwszym kwitnieniem tej rośliny u mnie. Ilość kwiatów pozytywnie mnie zaskoczyła. Zapach jest niesamowity i wypełnia cały dom.
Zauważyłam, że Maxillarie całkiem dobrze u mnie rosną i obficie zakwitają. Mimo, że obecnie na moich parapetach przeważają Vandy, to urok i zapach Maxillari nie pozwala, abym mogła zrezygnować z ich uprawy.
Interesujące kwiaty :-)))
OdpowiedzUsuń