To cudo właśnie u mnie zakwitło. Po ponad roku aklimatyzacji wreszcie się doczekałam. Jest to pierwsze kwitnienie tej rośliny. Kwiaty drobne, delikatne no i oczywiście przecudnej urody :-)
Roślinę uprawiam jak pozostałe vandowate. Rośnie w koszyku wyłożony matą kokosową, namaczana dwa razy w tygodniu. Lato spędziła na dworze pod pergolą z winogronu.Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Śliczny! Szczęściara z Ciebie!
OdpowiedzUsuń