Występuje od Australii, poprzez Indonezję aż do Filipin. Rośnie na gałęziach drzew w pobliżu zbiorników wodnych na wysokości ok. 600 metrów n.p.m.
Ze względu na szeroki zakres występowania łatwo aklimatyzuje się do różnych warunków.
Roślina wymaga stale wysokich temperatur, zacienionego stanowiska oraz wysokiej wilgotności powietrza przez cały rok. W okresie zimowym wskazane jest ograniczenie podlewania, ale nie można dopuścić do całkowitego wyschnięcia podłoża.
Nabyłam ją jesienią 2015 roku. W niedługim czasie pojawiły się pędy kwiatostanowe z których obecnie zaczyna kwitnienie. Ponieważ jest to młoda roślina, kwitnienie jest skromne. Kwiaty są subtelne, niezwykle piękne. Mają ok. 7 cm średnicy.
Phal. amabilis jest często wykorzystywana do hybrydyzacji. Od niej pochodzi wiele tak obecnie powszechnych hybryd.
Polecam ją zarówno ze względu na bezproblemową uprawę jak i jej majestat, a zarazem prostotę ;-)
Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Translate
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudna roslina :-)))Taka chyba mam , w wiekszosci sklepow na etykiecie oprocz nazwy falenopsis nie ma nic ;-(((
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) Tak jak pisałam Phal. amabilis często wykorzystywana jest do hybrydyzacji. Wiele popularnych hybryd właśnie po niej dziedziczy cechy. Rośliny sprzedawane w kwiaciarniach i marketach, to hybrydy dlatego jest podana tylko nazwa rodzajowa, a nie ma gatunkowej.
UsuńDla osób mniej wtajemniczonych różnice pomiędzy Phal. amabilis, a hybrydami od niej pochodzącymi mogą być niezauważalne.
Pozdrawiam serdecznie :-)
ja jestem niewtajemniczona i dla mnie wygląda jak te storczyki z marketu :d co nie zmienia faktu, że jest cudna :D
UsuńJestem opiekunką dziewięciu roślin Phalaenopsis, celowo nie piszę właścicielką, bo to one mną zawładnęły w przeciągu jakichś czterech ostatnich miesięcy. Roślinki mają się dobrze, ale pewna rzecz mnie zastanawia. Rośliny wypuszczają wciąż nowe pąki,które rozkwitają po kolei i to jest ok, ale jedna roślina wypuściła jednocześnie siedem nowych pąków, które są duże i wyglądają jakby zaraz miały pęknąć ... i tak już drugi miesiąc, nic, ani nie rozkwitają ani nie więdną. Czy roślina nie ma siły na ich rozkwit? O co jej chodzi? Może miałaś podobną sytuację? Wszystkie rośliny stoją w kompozycji w jednym miejscu na parapecie. O wszystkie dbam podobnie jeśli chodzi o wilgoć i nawożenie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa podstawie tego co napisałaś trudno coś doradzić. Przyczyny takiej sytuacji mogą być różne. Skoro jednak inne rośliny z Twojej kolekcji w taki sam sposób pielęgnowane kwitną, to najprawdopodobniej chodzi o to, że ta roślina jest zbyt słaba, aby otworzyć pąki. Przyczyna może być w doniczce (brak korzeni). Podstawowym błędem początkujących miłośników tych roślin jest przenawożenie, które w połączeniu z twardą wodą kranową nieuchronnie prowadzi do utraty korzeni.
UsuńŻyczę powodzenia.
Pozdrawiam ;-)