Storczyk przyjechał ze mną z Łańcuta 15.08.11r.
Kupiłam go z pędem, którego końcówkę niestety złamałam.
Zamieszkał w akwarium. Wystawa południowa z dala od szyby. Uprawiam jak phalaenopsis w ciepłych warunkach.
Ma śliczne ,delikatne kwiatuszki. Kolejna moja miłość od pierwszego wejrzenia :-) Mam nadzieje, że odwzajemni moje uczucia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz