Translate

niedziela, 15 września 2013

Wyprawa do Niemiec i storczykowe nowości

Niesamowitą frajdą są dla mnie wyjazdy z Marcinem do Niemiec po storczykowe zakupy. Mogę pomóc mu w wyborze roślin, a przy okazji znaleźć się w storczykowym raju.
Marcin ogromną wagę przywiązuje do wyboru roślin, aby były one zdrowe i okazałe. Wbrew pozorom jest to ogromny wysiłek. Trzeba się niesamowicie nabiegać i natrudzić, aby z pośród wielu ściśniętych roślin wybrać te najładniejsze. Często nie ma nawet czasu delektować się pięknem tego miejsca. W firmie Schwerter jest sześć szklarni w każdej z nich po kilka lub kilkanaście stołów z roślinami. Niektóre z nich mają nawet 13 metrów długości. W czwartej szklarni znajduje się stół który mierzy ok. 30  metrów. Często zdarza się, że danej rośliny nie ma  w oznaczonym miejscu i wtedy trzeba prosić o pomoc personel. Pomimo wszystko praca bardzo przyjemna, a dla Marcina zadowolenie klienta jest najważniejsze,  które rekompensuje wszelkie niedogodności. Wszystkim kupującym w Salonie Orchidei życzę zadowolenia z zakupów oraz pięknych i obfitych kwitnień.
Oto moje nowości przywiezione z Niemiec. Mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzują i wkrótce
będą cieszyły kwiatami :-)


Ascocentrum miniatum

Renanthera vietnamensis

Ascocentrum christensonianum

Ascocentrum pusilum

Angraecum sesquipedale

Vanda bensonii

Vanda lilacina

Aerides flabellata
Poniżej kilka fotek ze szklarni. Niestety nie ma tego dużo gdyż ze względu na dużą ilość zamówionych roślin trzeba się było uwijać i nie było czasu na fotografowanie :-)






Pakowanie zakupów



Restrepia tsubotae

Roślina pochodzi z Kolumbii, gdzie rośnie na wysokości ok. 600 metrów. Jest to gatunek ciepłolubny. Potrzebuje zacienionego stanowiska.
Mam ją ok. 1,5 roku, ale dopiero w tym sezonie pierwszy raz zakwitła. Obecnie kwiaty pokazują się sukcesywnie i utrzymują około czterech dni.
Miniaturowa piękność:





Phalaenopsis speciosa C#1

W tym roku wypuściła kilka pędów kwiatostanowych. Jednak zbyt długo podlewana samą osmozą zasuszała pąki.  Pomogło dopiero dodanie wody kranowej i zwiększenie nawożenia.
                                                                    Oto efekty :-)





Vanda denisoniana (hybryda)

Drugie kwitnienie w tym roku.
Znowu mogę cieszyć się nie tylko kwiatami, ale też upajającym zapachem.