Translate

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Paraphalaenopsis labukensis x Vanda alpina

Roślina pochodzi z jesiennej dostawy w Salonie Orchidei. Według mnie bardzo ciekawa krzyżówka i co najważniejsze nie sprawia problemów w uprawie parapetowej. Wizualnie kwiat więcej cech odziedziczył po Paraphalaenopsis, natomiast łatwość uprawy po drugim rodzicu.
Paraphalaenopsis labukensis występuje w Sabah i Borneo na wysokości od 500 do 1000 metrów, gdzie rośnie na drzewach górskich lasów i skałach ultramaficznych. Uprawa podobna do Phalaenopsis tylko wymaga zdecydowanie wyższej wilgotności powietrza. Liście podobno mogą dorastać nawet do 2 metrów.
Vanda alpina występuje od Himalajów do południowych prowincji Yunnan w Chinach, rośnie na wysokości od 1200 do 2000 metrów. Często mylona jest z Vandą cristata, różnią się tylko budową warżki. Wymaga przechłodzenia i ograniczenia podlewania w zimie. 
Moją roślinę uprawiam na parapecie okiennym (wystawa południowa), gdzie stoi z dala od szyby. Wilgotność utrzymuje się na poziomie 60 - 75%, temperatura waha się od umiarkowanej do ciepłej. Podlewam przez przelewanie, kiedy podłoże przeschnie.
Polecam wszystkim tym, którzy jeszcze nie są gotowi zmierzyć się z uprawą Paraphalaenopsis.





poniedziałek, 2 czerwca 2014

Mieszkańcy parapetu


Vanda falcata (Neofinetia falcata)

Vanda falcata zamieszkuje tereny Japonii, Korei, Chin i wyspy Riukiu.

W tym roku źle zniosła zimę. Wiosną musiałam ją przesadzić do koszyczka z drewnianych listewek. Jedną z rozet niestety straciłam, kolejna na razie wegetuje. Obecnie kwitnie tylko z jednej rozety siedmioma kwiatami. Wieczorem cały pokój wypełnia cudowny zapach. Mimo, że kwitnie w każdym sezonie ciągle tak samo mnie zachwyca ;-)

Angraecum didieri

Pochodzi z wilgotnych lasów Madagaskaru, gdzie rośnie na wysokości 600-1500 metrów.
U mnie rośnie na parapecie okna południowego w cieniu innych storczyków.  Temperatura w pomieszczeniu utrzymuje od umiarkowanej do ciepłej, a wilgotność nie spada poniżej 60%.


niedziela, 1 czerwca 2014

Dni Orchidei 2014


Zapraszam również do zapoznania się z nową ofertą storczyków na zamówienie w Salonie Orchidei oraz ofertą na Allegro

Staurochilus loherianus

Występuje na wyspie Luzon  (Filipiny) na wysokości do 900 metrów.
Storczyk jest u mnie od 31-go marca. Niestety nie ma zdrowych korzeni, toteż kwitnienie jest dla niego ogromnym wysiłkiem. Powinnam obciąć kwiatostan, ale nie mogłam tego zrobić :-( Bardzo chciałam zobaczyć kwiaty na żywo. Mam nadzieję, że w niedługim czasie roślina odbuduje system korzeniowy. Za radą Kolegi umieściłam ją w ceramicznej doniczce wypełnionej węglem drzewnym z dodatkiem cegły.
Dla zwiększenia wilgotności doniczkę wstawiłam do plastikowego pojemnika z jonizatorem, który co jakiś czas wytwarza mgiełkę. Nawet kilka razy dziennie delikatnie zamgławiam roślinę wodą z filtra RO z odrobiną nawozu.
Oto pierwszy kwiat :-)


Rhynchocentrum Thailand Gold



Phalaenopsis violacea var. Malaysia



Phalaenopsis violacea alba

Pierwsze  tegoroczne kwitnienie  tej uroczej Phalaenopsis :-)



Ascocentrum ampullaceum alba

Ascocentrum kwitnie coraz piękniej. Roślina jest u mnie od jesieni ubiegłego roku, a kwitnie niemalże nieprzerwanie. Niepokoi mnie tylko, że nie pojawiają się nowe korzenie, a stare nie mają aktywnych stożków wzrostu. Może tym razem po kwitnieniu roślina odpocznie i zainwestuje w korzenie. 



Kwitnące Hoje

Wreszcie doczekałam się pierwszego kwitnienia. W ubiegłym roku zakupiłam kilka sadzonek, które posadziłam w storczykowym podłożu. Hoje bardzo chciały zakwitnąć, co rusz pojawiały się pędy, niestety pączki ciągle zasychały.Najprawdopodobniej kora znajdująca się w podłożu zbyt mocno je zakwaszała, co im nie sprzyjało. Za radą Ani przesadziłam je wiosną do ziemi kwiatowej z dodatkiem keramzytu i właśnie mogę cieszyć się pierwszymi kwiatami. Mam nadzieję, że kwitnień będzie więcej :-)

  




Vanda cristata

Vanda cristata występuje górskich lasach Azji Południowej: Bangladeszu, Indiach, Nepalu, Bhutanie, Chinach na wysokości od 600 do 2300 metrów.
W doniczce rosną razem dwie rośliny. Jedną mam od sadzonki, natomiast obecnie kwitnąca jest u mnie od jesieni 2013 roku. Obie rośliny miały pędy kwiatostanowe, niestety z nieznanych mi przyczyn moja pierwsza roślina zasuszyła obydwa pędy. Możliwe, że jest jeszcze za młoda i nie miała dość siły aby wydać kwiaty.
U mnie rośnie przy wystawie południowej. Zimą ograniczyłam podlewanie i zapewniłam nocny spadek temperatury do 12-15 stopni.