Translate

poniedziałek, 30 marca 2015

Pozostałe nowości z Drezna

Pierwsze cztery, to rośliny zamówione przeze mnie z filipińskiej firmy.
Phal. celebensis był moim marzeniem, które pomógł mi zrealizować Jerzy. Vanda javierae, Cleisostoma birmanica i Vanda lamellata var. remediosa były niespodzianką :-)

Aerides quinquevulnera
Vanda lindenii syn. furva

Trichoglottis geminata

Ascocentrum aurantiacum

Cleisostoma birmanica

Phalaenosis celebensis

Vanda lamellata var. remediosa









Vanda javierae

Występuje endemicznie na Filipinach na wysokości powyżej 1200 metrów n.p.m.
Jest to rzadki chroniony gatunek zagrożony wyginięciem.
Wymaga umiarkowanych temperatur, przefiltrowanego światła oraz wysokiej wilgotności powietrza.
Roślina trafiła do mnie dzięki Wspaniałym Przyjaciołom z PTMS, którzy zakupili ją dla mnie na wystawie w Dreźnie. Z przyczyn losowych niestety nie mogłam pojechać. Chłopcy nie tylko odebrali  zamówione przeze mnie rośliny, ale dodatkowo dokupili kilka sprawiając mi tym nieopisaną radość.
Z dedykacją dla Jerzego, Roberta i Zbyszka - dziękuję :-)







Phalaenopsis bellina


Występuje na Borneo gdzie rośnie w cieniu drzew na wysokości do 200 metrów n.p.m.
Kolejne cudeńko, które trafiło do mnie z kolekcji Roberta za pośrednictwem
firmy Marcina - Salon Orchidei.
Piękna, dorosła roślina, której na pewno nie kupiłabym w żadnej z niemieckich firm.

Phalaenopsis gigantea



Występuje w Sabah, Borneo i Sarawak na wysokości do 400 metrów n.p.m.
Wymaga stale wysokich temperatur, wysokiej wilgotności, a podłoże nie powinno zbytnio przesychać pomiędzy podlewaniami. Zalecane jest stanowisko cieniste.
Z tym gatunkiem Phalaenopsis do tej pory nie miałam styczności, więc nie mam żadnych spostrzeżeń odnośnie uprawy.
Storczyk trafił do mnie dzięki uprzejmości Roberta, który w swojej kolekcji ma ich więcej i mógł mi odsprzedać ten przecudny okaz. To jest dodatkowy atut przynależności do PTMS - wymiana lub możliwość odkupienia pięknych rozrośniętych roślin, stały kontakt z ludźmi zakręconymi storczykowo z wieloletnim doświadczeniem i ogromem wiedzy, którą chętnie się dzielą.
Czasem podziwiałam ten gatunek w kolekcjach znajomych, ale nie przypuszczałam, że kiedyś stanę się posiadaczką takiego CUDA.
Najdłuższy liść mierzy 50 cm długości i 17 cm szerokości. Obecnie ma cztery pędy kwiatostanowe. Trafił do mnie w końcowej fazie kwitnienia i niestety nie zdążyłam sfotografować jego uroczych kwiatów.