Translate

niedziela, 28 lipca 2013

Kolejne Hoje od Katarzyny

W miniony wtorek dotarła do mnie przesyłka z takimi oto pięknościami. Wszystkie bardzo mi się podobają, ale najbardziej Hoya waymaniae. Codziennie bacznie ją obserwuję i drżę żeby przypadkiem jej nie zabić. Poczytałam o uprawie i obawiam się, że ciężko będzie sprostać temu wyzwaniu, bo ja przecież nie mam żadnego doświadczenia.

Hoya elliptica


Hoya waymaniae

Hoya Sunrise  (H. lacunosa var. pallidiflora x H. obscura)

Hoya sp. GPS - 7731

Tuberolabium woodii

To maleństwo przyjechało ze mną z tegorocznej Wystawy Storczyków w Dreźnie. Kwitnienie nie jest w pełni moją zasługą, gdyż kupiłam roślinę z maleńkim pędem. Nie obyło się jednak bez problemów, a mianowicie roślina straciła korzenie i dopiero niedawno zaczęła je odbudowywać. Pęd kwiatostanowy mimo wszystko cały czas rósł i poniżej widać piękny finał. Kwiatostan w stosunku do rośliny duży. Kwiaty pięknie pachną moim zdaniem anyżem.
Tuberolabium pochodzi z Filipin. Preferuje temperatury umiarkowane do ciepłych. Światło powinno być przefiltrowane. Z moich obserwacji wynika, że lubi mieć wilgotne podłoże i sprzyja mu wysoka wilgotność powietrza.




niedziela, 21 lipca 2013

Ascocenda Strawberry Soda

Ascocenda jest u mnie od lipca 2011 roku. Długo trwało zanim zaaklimatyzowała w moich warunkach. Po zakupie w krótkim czasie straciła niemalże wszystkie korzenie. Dla zwiększenia wilgotności wokół tych, które pozostały włożyłam ją do koszyka wyścielanego matą z włókna kokosowego. Często namaczana i spryskiwana zdołała przeżyć. W tym roku wiosną przełożyłam roślinę do urządzenia podlewającego vandowate, które prezentowałam TUTAJ. Tam systematycznie namaczana w krótkim czasie wypuściła pęd kwiatostanowy i wreszcie mogę cieszyć się pierwszym kwitnieniem. Z moich obserwacji wynika, że potrzebuje ona nieco wyższej wilgotności niż inne storczyki z tego rodzaju. Ciemne plamy widoczne na zdjęciu to ślady po dotkliwym oparzeniu słonecznym.



Masdevallia princeps

Poniżej przedstawiam tegoroczne kwitnienie mojej ulubionej Masdevalli. Niestety więcej kwiatów nie będzie. Roślina została zniszczona przez psy. Zdjęły ją sobie z półki w szklarence i podzieliły na kilka części. Strasznie na tym ucierpiała. Mam jednak nadzieje, że da radę przetrwać. Kwiat w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy. Dla mnie jest to najpiękniejsza Masdevallia z tych, które dotychczas widziałam.



Hoya - nowości

W tym tygodniu dotarły do mnie kolejne sadzonki Hoya. Rośliny zdrowe i pięknie ukorzenione. Niecierpliwie czekam na pierwsze symptomy wzrostu.

Hoya nicholsoniae

Hoya obovata silver splash

Vanda falcata

Oto pierwsze kwiaty w tym sezonie u Vanda falcata. Pąków było dziewięć, ale z niewiadomej dla mnie przyczyny pięć zaschło. Na kolejnych dwóch rozetach też są małe pędy, więc tym razem długo będę się raczyła jej cudownym
zapachem :-)
Wbrew krążącym opinią roślina zakwita bez problemu.





Ceratostylis rubra

Kolejne kwitnienie mojej niezawodnej Ceratostylis. Kwiaty pojawiają się tak nagle, że za każdym razem jestem zaskoczona kwitnieniem.




Vascostylis Thai Sky?

Vandowata, której kwitnienie niedawno prezentowałam TUTAJ  w pełnym rozkwicie wygląda tak:



Kwiaty zupełnie zmieniły kształt i według mnie są bardzo podobne do Vascostylis Thai Sky.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Phalaenopsis eguestris var. alba

Czyż nie pięknie kontrastuje z Doritaenopsis :-)





Vanda denisoniana hybryda

Tym razem tylko dwa kwiaty. Nie wiem jak, ale udało mi się złamać pęd i tylko te dwa kwiaty się uchowały. Zanosiło się na spektakularne kwitnienie...
Uwielbiam tą hybrydę i mam nadzieję, że wkrótce ponownie zakwitnie.   





Phalaenopsis deliciosa subsp. hookeriana

Z tym storczykiem mam ciągły problem. Pędy kwiatostanowe wrastają w podłoże lub chowają się pod liśćmi na skutek czego pąki zasychają. Po kilku niepowodzenia udało mi się je wydobyć i wreszcie mogę podziwiać kwiaty. Kwitnie na dwóch pędach i ma jeszcze kilka pąków, więc mam nadzieję na dłuższe kwitnienie. 



Phalaenopsis pulcherrima

Storczyka przywiozłam z wystawy w Krakowie w kwietniu bieżącego roku. Bardzo spodobały mi się te nakrapiane liście i korzenie wyrastające zewsząd.
Jest to storczyk ciepłolubny. Temperatura w dzień powinna oscylować w granicach 28 - 30 stopni, w nocy natomiast 18 - 25 stopni. W moich warunkach na pewno nie ma tak ciepło. Mimo wszystko bardzo szybko się zaaklimatyzował, podjął wzrost i wypuścił pęd kwiatostanowy. Światło powinno być przefiltrowane.
W okresie letnim wymaga częstego podlewania, podłoże nie może do końca przeschnąć . W miesiącach zimowych podlewanie należy znacznie ograniczyć. Storczyk wymaga stałego ruchu powietrza, a wilgotność powinna oscylować na poziomie 70 -80%.


Phalaenopsis inscriptiosinensis

Długo musiałam czekać na kolejne kwitnienie tej Phalaenopsis. Pędy mają skłonność do chowania się pod liśćmi i z braku słonka pąki zasychają. Musiałam przestawić roślinę w jaśniejsze miejsce i nieco wyżej ją postawić, gdyż ginęła w gąszczu roślin.



Dracula janetiae

Kolejne kwitnie mojej ulubionej, bo jedynej, która u mnie zakwita Draculi.
Ciągle pojawiają się nowe przyrosty i pędy kwiatostanowe. Ostatnio kwitnie non - stop, nawet przesadzić jej nie mogę. Jeden kwiatek zasycha, to zaraz w jego miejsce pojawia się kolejny. Jest tolerancyjna jeśli chodzi o temperatury, jedyne czego potrzebuje to wysokiej wilgotności powietrza. Przy obniżonej wilgotności kwiaty nie rozwijają się do końca.




niedziela, 14 lipca 2013

Hoya - moja nowa miłość :-)

Większość to nowe nabytki. Cztery sadzonki tydzień temu dostałam od Katarzyny - dziękuję :-)

  Moja stara Hoya carnosa. Jest ze mną odkąd tylko pamiętam. Niestety wielokrotnie zmieniała miejscówkę i teraz nie kwitnie. Storczyki wyparły ją z parapetu i dopiero niedawno wróciła do łask :-)
Hoya linearis
                               Ta roślina musiała przejść bardzo wiele. Kiedy ją dostałam nawet nie wiedziałam,
 że to Hoya. Na początku posadzona na podkładce jakoś nie bardzo chciała rosnąć. Obecnie jej byt nieco się poprawił. Poczytałam i już troszkę wiem o jej wymaganiach.                        
Hoya bella
Tę Hoję dostałam od kolegi z PTMS Krzysztofa. Od niej się zaczęło szperanie w internecie i wyszukiwanie coraz to nowych piękności :-)
Hoya lacunosa Snow Caps

Hoya bilobata

Hoya vitellinoides

Hoya vitellinoides

Hoya rotundiflora
                                 Troszkę jej się urosło od jesieni ubiegłego roku.
Hoya serpens

Hoya multiflora

Hoya micrantha

Hoya callistophylla