Translate

piątek, 14 czerwca 2013

Wycieczka do rezerwatu przyrody Beka

W minioną niedzielę dziewiątego czerwca kilka osób z Oddziału Łódzkiego PTMS miało przyjemność korzystać z gościnności koleżanek i kolegów z Pomorza. Wraz z gospodarzami udaliśmy się do rezerwatu przyrody Beka. Rezerwat położony jest nad Zatoką Pucką w pobliżu Gdyni. Występują tam bagienne łąki halofilne (słonawy), łąki zmiennowilgotne, młaki turzycowe oraz szuwary i formacje wydmowe. Słonawe łąki porastają liczne gatunki rzadkich   roślin halofilnych, natomiast zasilana słodkimi wodami młaka jest siedliskiem dla storczyków oraz innych chronionych roślin np. tłustosza.  Pan Jarek, który na co dzień opiekuje się rezerwatem okazał się wspaniałym przewodnikiem, a dzięki panu Piotrowi mieliśmy możliwość poznać wiele ciekawych gatunków roślin tam występujących. Oczywiście najatrakcyjniejsze dla nas były storczyki. Natrafiliśmy na miejsce, gdzie bardzo licznie występowały storczyki z rodzaju Dactylorhiza (stoplamek). Dorota- koleżanka z naszego oddziału znalazła okaz storczyka też najprawdopodobniej należącego do rodzaju Dactylorhiza w kolorze białozielonym. Na koniec udało jej się jeszcze znaleźć Listerię jajowatą. 
Rezerwat jest siedliskiem wielu rzadkich, chronionych gatunków ptaków. Niektóre z nich mieliśmy możliwość obserwować. Kilka lat wstecz można było tam spotkać biegusa ziemnego, niestety na skutek zaniechania wypasu bydła rozprzestrzeniła się trzcina co spowodowało zanik populacji tego gatunku. Obecnie można spotkać go tylko podczas wędrówek.  W celu ochrony ptaków i roślinności obecnie wznowiono wypas bydła i koszenie trzciny na tamtejszych łąkach.
Cały czas towarzyszyła nam piękna, słoneczna pogoda i świetne nastroje. Na koniec zasiedliśmy przy ognisku. Nakarmieni przez gospodarzy wyruszyliśmy w drogę powrotną. W miłym towarzystwie nawet długa podróż okazała się przyjemna.  





























niedziela, 2 czerwca 2013

Masdevallia Whiskers (veitchiana x glandulosa)

To Masdevallia mojej siostry i poniższe kwitnienie to jej zasługa. Roślinę dostała ode mnie i mimo, że pozornie wcale o nią nie dba, to doczekała się dość obfitego kwitnienia. Uprawia ją w najchłodniejszym pomieszczeniu, gdzie zimą grzejnik jest zakręcony, ale i latem temperatura nie przekracza dwudziestu stopni. Nie czyni żadnych starań, aby poprawić jej byt. Czasem zapomni ją podlać i przypuszczalnie jest to klucz do sukcesu. Z jej obserwacji wynika, że roślina lubi być przesuszona. Nie znosi zbyt mokrego podłoża.
Literatura podaje, iż Masd. veitchiana i jej krzyżówki potrzebują więcej światła od pozostałych Masdevallii. Roślina siostry stoi na parapecie okna północnego (bez doświetlania) i wbrew zasadzie kwitnie.




Ascocenda pomarańczowa

Roślinę dostałam jesienią od znajomej z PTMS - pani Haliny, której serdecznie dziękuję :-) Poniżej prezentuję pierwsze kwitnienie tej rośliny u mnie. Kwiatostan jest bardzo okazały mimo, że pojedynczy kwiat niewielki. Na zdjęciach tego nie widać, ale kwiaty są intensywnie pomarańczowe.
 Jako jedyna z moich vandowatych rośnie w szklanym wazonie. Gdy przekwitnie będę chciała przenieść ją do doniczki ceramicznej. 




Ascocenda Sweet Pea Ruby

Storczyk jest u mnie od maja 2010 roku. Wymagał długiej reanimacji, ponieważ podczas transportu bardzo ucierpiał z powodu przegrzania (sprzedający zapakował szczelnie pudełko z rośliną czarną folią). Po trzech latach udało się i wreszcie mogę podziwiać kwitnącą Ascocendę.
 Jak widać na załączonych zdjęciach uprawiam ją w ceramicznej doniczce. Uważam, że to bardzo dobry i estetyczny sposób. Co kilka dni moczę roślinę wraz z doniczką. Ceramika powoli oddaje wilgoć, a korzenie mają ciągły dopływ powietrza co bardzo im służy.