Niedzielny poranek przywitał mnie takim oto widokiem:
Chyba wyczuł mój nastrój i postanowił mi go poprawić, pokazując swoje piękno. Nie spodziewałam się tak intensywnego koloru.
Jest to pierwsze kwitnienie tej młodej roślinki.
Kiedy pod mój dach trafił pierwszy storczyk nie przypuszczałam, że to będzie początek wielkich zmian w moim życiu. Storczyki nie tylko ubarwiły mój szary świat, ale dzięki nim poznałam wspaniałych ludzi i zyskałam niezawodnych przyjaciół. Zachwyca mnie różnorodność tych roślin. Cały czas odkrywam w nich coś nowego, pięknego, coś co od nowa mnie zachwyca. Orchidee są ze mną od stycznia 2008r. i mam nadzieję, że jeszcze długo będą mi towarzyszyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz